Opole - chyba padnięty licznik w O2FL - gdzie naprawić?

[jacog]

Cześć,

Pacjent O2FL 2009r 1.4TSI. Silnik odpala na sekunde i gaśnie - zegary ciemne, brak komunikacji z immo/zegarami, bezpieczniki sprawne wiec raczej zegary trzeba wyciągnać. Czy możecie polecić kogoś w Opolu komu można oddać to auto i kompleksowo zajmie się naprawą?

pozdr
Jacek

[opermon]

Zagłębiałem ostatnio sprawę związaną z kodowaniem licznika bo chce zmienić swój na maxidota i powiem Ci że w Opolu może być ciężko. Z tego co udało mi się znaleźć to jest koleś w Brzegu który programuje liczniki, jest firmą w Kędzierzynie-Koźlu, która naprawia liczniki ale nie wiem czy tylko starsze. Jest też firma że Źlinic ale nie dodzwoniłem się do nich ani razu. Jest też firma w Gliwicach polecana na naszym jak i innych forach tylko jest to trochę daleko, jak coś możesz do nich zadzwonić.

Jak będziesz chciał namiary to pisz.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[jacog]

To mnie nie pocieszyłeś ale wielkie dzięki za odpowiedz. Google też nic sensownego nie znajdywało w tym temacie (tylko cofanie liczników). Jutro auto leci na lawecie do warsztatu gdzie mam nadzieje przynajmniej potwierdzą, że to licznik i będą w stanie go wysłać do naprawy. Auto siostry i jest 100km ode mnie. Podjechałem, sprawdziłem bezpieczniki, podłączyłem kompa i więcej przy aucie stojącym w błocie zrobić nie mogłem - nie wierzyłem jak mi mówiła, że przekręca kluczyk a zegary czarne Zapomniałem tylko o przekaźnikach pod deską.

[opermon]

Masz może namiary na te osoby, które cofają licznik, potrzebuję odczytać pin ze swojego, a za bardzo nie wiem gdzie. Jak coś się mi udało znaleźć to cena kosmos.
Możesz jeszcze spróbować zapytać się kol Krzynol może on będzie wiedział co jeszcze można byłoby sprawdzić. A tak przy okazji gdzie oddajecie auto.

[jacog]

Taki update: auto oczywiście samo odpaliło jak tylko zobaczyło lawetę i pojechało o własnych siłach do serwisu na Jagiellonów (przy sklepie z częściami do Skody). Naładowali akumulator bo już był słaby, przy okazji była jakaś pierdoła do zrobienia typu spryskiwacz - zapłacone uczciwe pieniądze za wykonaną pracę ale niestety trzeba jezdzić i obserwować. Czego sam nie zrobiłem: nie odłączyłem aku - tylko podłączałem równolegle swój naładowany akumulator.

Co do licznika i pinu: jestem przekonany, że to i tak zegary są winne wiec bez wymiany/naprawy się nie obejdzie ale przynajmniej jest czas aby kogoś znaleźć do tego.

Swoją drogą jak masz VCDS-a to mogłbyś mi podać numer cześci zegarów - jest kilka wersji wg etki a nie chce mi się w to wglębiać a też nie wiem kiedy znowu będe miał możliwość podpięcia się pod auto siostry.

[opermon]

Mój licznik ma nr 1Z0 920 803 Q . Jeżeli się okaże że to licznik, a mi się uda wymienić mój to możemy się dogadać. W Gliwicach za wymianę z kodowaniem chcą 310zl.
Tak myślę, że to może być wina tego akumulatora, niech pojeździ i zobaczy.

[jacog]

Dzięki za nr. A jeszcze powiedz jaki rocznik masz? W zasadzie jakby był zgodny z tym co w aucie siostry to bym go odkupił.

Ja nie wierze, że to wina aku. No nie ma cudów, słyszałem jak to auto kręciło na tym akumulatorze, który nawiasem mówiąc ma niecały rok. Spieprzy się znowu to od razu demontuje zegary.

Podeślij mi na namiary to ten serwis z Gliwic. Może do nich przedzwonie i zapytam czy potrafią zrobić klona zegarów tak na zapas.

[opermon]

Ja mam auto z 2012 roku, benzyna 1.4tsi, może dziś będę wiedział czy się mi uda wymienić.
Link na serwis w Gliwicach: http://www.vag-serwis.eu

[Rafał Oskar]

Jedź do Krzyśka z VAG Serwis W.K. Kolasińscy i powołaj się że jesteś z OCP i cie łysy z Częstochowy wysłał to nie będzie aż tak drogo